Karpacz: ofensywa medialna i szokujące wyniki prac młodych naukowców

Forum Ekonomiczne w Karpaczu to miejsce spotkań ekspertów, polityków, biznesu. Jest okazją do wymiany doświadczeń i twórczych dyskusji. Nie mogło na nim zabraknąć Instytutu Finansów Publicznych. Eksperci IFP intensywnie uczestniczyli w debatach i panelach, prezentowali wyniki swoich prac analitycznych i reprezentowali interesy obywateli w mediach. W jednym tygodniu, w którym odbywało się Forum, dr Sławomir Dudek i prof. Paweł Wojciechowski wystąpili łącznie w ponad 400 publikacjach.

Działania władz w tym roku dostarczyły ekspertom wyjątkowo wiele tematów do dyskusji, najbardziej gorące z nich to:

  • projekt przyszłorocznego budżetu z rekordowym deficytem,
  • utrzymująca się inflacja,
  • obietnice wyborcze skutkujące pogłębieniem zadłużenia,
  • spadek PKB,
  • zaskakująco gwałtowne obniżenie stóp procentowych.

Instytut Finansów Publicznych stanowczo wyrażał i wyraża zaniepokojenie ryzykownym kursem, jaki obrał Rząd w czasie, gdy gospodarka przechodzi przez trudny okres. Eksperci udzielili w związku z tym wielu wywiadów, w tym dla najważniejszych programów informacyjnych i publicystycznych w stacjach telewizyjnych Polsat News, TVN i TVN24. Wypowiadali się dla stacji radiowych, portali internetowych, gazet i opiniotwórczych tygodników.

 

 

Informacje o zagrożeniach ekonomicznych docierają dzięki nam do najróżniejszych odbiorców. Prof. Paweł Wojciechowski oraz dr Sławomir Dudek zagościli nawet w satyrycznym programie „Szkło kontaktowe”.

Eksperci IFP intensywnie pracowali nad tym, by rzetelne komentarze na temat rzeczywistej sytuacji ekonomicznej w Polsce rozchodziły się jak najszerzej. W tygodniu, w którym odbywało się Forum Ekonomiczne monitoring mediów zarejestrował łącznie ponad 400 różnorodnych audycji i artykułów zawierających nagrania lub przytoczone wypowiedzi ekspertów Instytutu Finansów Publicznych. Publikacje te dotarły łącznie do około 15 mln odbiorców, a ich szacowany ekwiwalent reklamowy wyniósł 3,5 mln zł.

Sam dług przekroczy w przyszłym roku 2 bln zł, nawet z uwzględnieniem już tych funduszy pozabudżetowych, o których wszyscy wiemy. Jeszcze niedawno byliśmy przerażeni, że to jest 1,5 bln zł. Te 2 bln może przeciętnego obywatela przerażają, dla makroekonomistów to są może jeszcze liczby policzalne, ale w relacji do PKB to już będzie sporo, powyżej 50 proc. To nie jest jeszcze tragicznie, bo są kraje, które mają 100 proc., ale to już jest poważne. Mnie jednak bardziej przeraża dynamika przyrostu. Rząd zakłada, że w przyszłym roku dług będzie się zwiększał co sekundę o ponad 10 tys. zł i tak codziennie przez 24 godziny, przez 365 dni – mówił  w szeroko cytowanym wywiadzie dla agencji Newseria Biznes dr Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych.

Według długoterminowych prognoz OECD od 2040 r. wzrost gospodarczy Polski będzie o 0, 7 proc. niższy niż średnia unijna. A główną przyczyną, obok starzenia się ludności, będzie rosnąca luka produktywności, wynikająca z niskiej stopy inwestycji i niewielkiej innowacyjności. Tu warto przypomnieć raport ” Jak unieść ambicje Polski” McKinsey & Co., z którego wynika że wzrost produktywności polskiej gospodarki znacząco spowolnił w ostatnich latach. W minionej dekadzie osiągał średnio 4, 2 proc. w porównaniu z 5, 7 proc. dziesięć lat wcześniej – pisał w komentarzu dla Rzeczpospolitej prof. Paweł Wojciechowski.

Podczas Forum Ekonomicznego zaprezentowane zostały wyniki prac w ramach nowego projektu „Rejestr danin publicznych”, którego celem jest zebranie i przeanalizowanie obowiązujących w Polsce podatków. Wyniki robią szokujące wrażenie

Podatków jest aktualnie ponad 100. Płacimy je od wszystkiego.

Niektóre nie nazywają się wprost “podatek” tylko dla niepoznaki “opłata”, “dopłata”, “odpis”, “dodatek”. Są skomplikowane i niejasne. Nawet Minister Finansów nie ma ich kompletnego spisu!

Za Panią Minister Magdalenę Rzeczkowską pracę wykonali eksperci przy ogromnym zaangażowaniu Studenckiego Koła Naukowego Ekonomii Politycznej w Szkole Głównej Handlowej. Z “Rejestru danin publicznych” już wkrótce będą mogli korzystać analitycy, dziennikarze, organizacje pozarządowe, parlamentarzyści i wszyscy zainteresowani systemem podatków w Polsce.