Ponieważ fundusze pozabudżetowe pożyczają na rynkach drożej niż Skarb Państwa, wyższe są też koszty obsługi tego długu. Ekonomiści apelują więc o przywrócenie normalności budżetowej.
– Oprócz aspektu konstytucyjnego, który jest fundamentalny, jest również aspekt ekonomiczny, który w istocie należy traktować jako niegospodarność w zarządzaniu finansami publicznymi – podkreśla Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. – „Równoległy budżet” w funduszach przy BGK i PFR to utopione dodatkowe koszty obsługi długu na ponad 14,5 mld zł – zaznacza.